Kampowy przewodnik po telenoweli w reżyserii legendarnego chilijskiego twórcy, Raúla Ruiza, a skompletowany przez Valerię Sarmiento prawie 30 lat po realizacji zdjęć. Południowo-amerykańska mentalność łączy się w tej nowelowej ekstrawagancji z wymyślnymi gagami, których nie powstydziłby się sam Pedro Almodóvar. Zainspirowani przez telewizyjne wzorce bohaterowie kolejnych epizodów włóczą się po przedmieściach i nie robią nic konstruktywnego poza schlebianiem własnym upodobaniom do nic nieznaczących rozmów. Z ochotą nawiązują do najpopularniejszych elementów własnej kultury: groteski, melodramatyczności i językowej rozwiązłości, dzięki czemu w istocie wlecze się i ciągnie także opera mydlana Jenni RuizaRuiza —prawdziwa guilty pleasure widza wychowanego w latach 90.