Trenując Karino przed prestiżowym wyścigiem o Wielką Pardubicką Stolarek spada z konia. Doznaje poważnej kontuzji, której efektem jest bezwładność nóg. Wszyscy gorączkowo zastanawiają się, czy można niemal w ostatniej chwili dokonać zmiany jeźdźca. Podczas narady na najwyższym szczeblu w Polskim Związku Jeździeckim ktoś wysuwa kandydaturę znakomitego dżokeja, Marka Rolaka. Rolak podejmuje się przyzwyczaić Karino do siebie i wystartować o Wielką Pardubicką. Po wspaniałym biegu wygrywa bardzo trudny wyścig.