Z zakładu utylizacji przywieziono szczątki kobiety zarażone nieznanym wirusem. Okazuje się, że ofiarą jest blogerka, która rozpracowywała nielegalne mutacje wirusów w jednym z instytutów farmaceutycznych. Została zakażona wyjątkowo zjadliwą mutacją wirusa z Afryki. Arastoo podczas przenoszenia szczątków, zakłuwa się igłą i zostaje zarażony. Jego organizm szybko słabnie, po dwóch godzinach jest już w stanie krytycznym. Tylko szybkie odnalezienie winnego pozwoli na uratowanie jego życia. Hodgins i Brennan na podstawie afrykańskiej medycyny ludowej tworzą lek roślinno-zwierzęcy, który podają Arastoo. Stan stażysty poprawia się na jakiś czas, jednak wirus jest silniejszy. Cam robi, co może, by uratować ukochanego. Podejrzaną staje się kobieta, która pracowała kiedyś z wirusami. Niespodziewanie okazuje się, że mutacje stworzyło laboratorium Simatech ecolab. Jego szef nie chce oddać antidotum. Brennan chwyta strzykawkę z wirusem i wbija ją w szyję dyrektora laboratorium.